Obserwatorzy

czwartek, 2 lutego 2012

Kosmetyczka Kawusi - róż, rozświetlacz, brązer.

Dziś zaprezentuję Wam moją kolekcję róży, rozświetlaczy i brązerów. Mam ich dość sporo, ale i tak wciąż mi mało i przy okazji wszelkich limitowanych edycji i nowości w drogeriach, dokupuję kolejne ;)

Oto moja kolekcja: (od góry od lewej)



- dwa róże N.Y.C. Chroma Face Glow w kolorach Moonstone i Sunstone (pisałam o nich TUTAJ) 10,2g
- rozświetlacz Essence Vampire's Love LE 8,5g
- brązer Oriflame Terracota Powder kolor Natural Bronze 9,5g
- róż Sensique kolor 102 4g
- puder rozświetlający w kulkach Guerlain Meteorites Perles de Nuit wymieszane z Gold Temptation ;) W pudełku po kulkach brązujących GG Oriflame
- brązer w płynie L'Oreal Glam Bronze w kolorze 01 Blondes 30ml
- brązer w płynie Revlon Age Defying Spa w kolorze 040 Bronze Light 30ml
- rozświetlający brokat Catrice Welcome to Las Vegas LE 5g
- sztyft rozświetlająco-brązujący Oriflame Giordani Gold 7,5g (zdjęcie otwartego TUTAJ)
- róż Oriflame Beauty w kolorze Glowing Peach 4g
- rozświetlacz Catrice Urban Baroque 8g LE

Druga część: (od góry od lewej)



- róż w musie Essence Ballerina Backstage 6,1g LE
- brązer Essence Sun Club w kolorze Blondes 8g
- rozświetlacz Essence Blossoms 10g LE
- brązer Essence Sun Club w kolorze 010 Light Bronze 9,5g
- brązer w musie Essence Sun Club w kolorze 01 15g
- brązer/rozświetlacz Dior Poudre Shimmer w kolorze 003
- rozświetlacz pyłkowy Essence Sun Club w kolorze 01 Summer Glow 6g
- brązer Essence Down on the Beach 10,5g LE
- rozświetlacz Essence Crystalliced 15ml LE

Po które sięgam najczęściej?
Ostatnio bardzo często, a właściwie codziennie używam rozświetlacza Essence Vampire's Love, jest bardzo subtelny, ale widoczny w sztucznym świetle. Daje ładną, nienachalną poświatę.
Jeśli używam brązera, to na pewno sięgam w pierwszej kolejności po Oriflame Terracota, jest matowy, bardzo wygodny w aplikacji, nie robi plam i trwa na swoim miejscu cały dzień. Przy mojej śniadej karnacji daje delikatny, ale zauważalny efekt.
Z róży najbardziej lubię ostatnio kupiony Oriflame Beauty Peach Glow, jest delikatnie brzoskwiniowy, zawiera malutkie złote drobinki, świetnie odświeża i ożywia zmęczoną cerę, w tej chwili to mój faworyt ;)
Czekam na pytania i Wasze propozycje ulubionych rozświetlaczy, róży i brązerów! Czego najchętniej używacie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz