Obserwatorzy

wtorek, 16 września 2014

Aloesowa łagodność od Oriflame.

Jestem wielką fanką aloesu w kosmetykach. Dobrze robi mojej kapryśnej skórze - nawilża, wygładza i odświeża, nie powodując podrażnień. Od dość dawna używałam serii aloesowej z Oriflame, ostatnio firma zmieniła opakowania serii Pure Nature, na szczęście same kosmetyki (pomimo zmiany wyglądu) nadal są super ;)

Przedstawiam Wam maseczkę oraz peeling do twarzy:





Opis maseczki ze strony Oriflame:
Żelowa maseczka do twarzy Love Nature z aloesem

Składniki:
AQUA, GLYCERIN, BUTYLENE GLYCOL, OLETH-20, CARBOMER, PHENOXYETHANOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, SODIUM HYDROXIDE, METHYLPARABEN, BENZOPHENONE-4, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, ETHYLPARABEN, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM CHLORIDE, ALOE BARBADENSIS EXTRACT, MENTHOL, SODIUM HYALURONATE, CI 19140, CI 42090



Opis peelingu ze strony Oriflame:
Scrub do twarzy Love Nature z aloesem

Składniki:
AQUA, GLYCERIN, POLYETHYLENE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, PARFUM, SODIUM HYDROXIDE, BENZOPHENONE-4, DMDM HYDANTOIN, DISODIUM EDTA, CITRIC ACID, ALOE BARBADENSIS EXTRACT, SODIUM CITRATE, ZINC STEARATE, CI 47005, CI 42090:2, CI 19140, CI 42090



Oba kosmetyki są bardzo łagodne. Po ich zastosowaniu mogę bez strachu spojrzeć w lustro, wyglądam dobrze!
Mam tylko jedno, małe zastrzeżenie - tubki są malutkie ( 50ml ) i szybko ubywa z nich kosmetyków :(
Przydałyby się większe pojemności.
Tę serię polecam naprawdę każdemu. Jest uniwersalna, bardzo łagodna i nie powoduje żadnych komplikacji na twarzy. Jestem na TAK!




Pozdrawiam!
Kawusia

środa, 10 września 2014

Yves Rocher Quelques Notes d’Amour, czyli jesień we flakoniku...

Kocham jesień, złote liście, ostatnie ciepłe promienie słońca...wspaniała i magiczna pora roku.
Jesienią zaczynają się chłody, ubieramy się cieplej, chciałoby się to ciepło zatrzymać jak najdłużej i najbliżej ciała.

Dlatego wtedy stawiam na cięższe, otulające zapachy z nutami wanilii, karmelu, drewna itd.
W tym roku wybrałam propozycję od Yves Rocher w wersji 30ml:

Nuty perfum:
róża damasceńska, drzewo gwajakowe, żywica benzoesanowa
według mnie to kategoria kwiatowo-drzewno-dymna




Perfumy są na mnie trwałe i ładnie się rozwijają. Najpierw są bardzo kwiatowe, by po pewnym czasie przejść w nuty drzewa, naprawdę warte uwagi. Jeśli kochasz ciężkie, szalikowe zapachy, to jest to na pewno propozycja godna przemyślenia :)

Pozdrawiam!
Kawusia

Autumn child...

Witajcie po bardzo długiej przerwie :)

Postanowiłam wrócić na bloga, zatęskniłam za pisaniem o kosmetykach.
Już niedługo moja ukochana pora roku, jesień.
A za chwilkę post o mojej nowej, perfumowej, jesiennej miłości.

Pozdrawiam,
Kawusia :)