Jestem wielką fanką wszelkich pudrów do twarzy :) Jest to od lat mój niezbędnik w kosmetyczce. Mam tłustą cerę i nie wyobrażam sobie nie przypudrować twarzy po nałożeniu podkładu. Ostatnio będąc w Drogerii Natura zauważyłam nowość - 2in1 make up&powder od Essence. Wybrałam odcień drugi z kolei ( 20 natural beige), bardzo naturalny, delikatny beż.
A tak wygląda:
A teraz parę słów o zaletach tej nowości (a jest ich sporo!):
- puder jest bardzo drobno zmielony, bardzo gładko się nakłada, bez efektu maski
- kolor jest transparentny, nie widać go na twarzy
- pięknie wygładza cerę, wygląda na świeżą i wypoczętą
- nie powoduje powstawania wyprysków
- nie przetłuszcza cery
- nie zbiera się w zmarszczkach ani nie tworzy placków
- fajne, solidne opakowanie
A co na minus?
- pudru jest malutko, przy codziennym używaniu starczy na około miesiąc
- gąbeczka w opakowaniu nieprzydatna dla mnie, ja nakładam go swoją ulubioną - z pudru Max Factor Creme Puff ;)
- dostępność - w drogerii jest wyłożonych po 2-3 sztuki, całe szczęście, że jest to produkt ze stałej oferty, a nie limitowanka!
To obecnie mój ulubiony puderek, nie mogę mu nic zarzucić, bo sprawuje się świetnie, bardzo polecam!
o jeszcze go nie widziałam, wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńja się bezustannie trzymam rossmannowskiego, tani a matuje :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda w takim opakowaniu :)
OdpowiedzUsuń